niedziela, 1 lipca 2012

Maga




 " ...Jej delikatna twarz o przezroczystej cerze...








Szczęśliwa, ona, która mogła wierzyć, nie widząc, która była w harmonii z trwaniem, z ciągłością życia. (...) ryba płynąca z prądem, liść na drzewie, chmura na niebie, obraz w wierszu.








Przy niej powietrze stawało się jakieś nowe, przy niej zauważałem piękność nadchodzącego zmierzchu...










Istnieją rzeki metafizyczne, ona pływa w nich niby jaskółka w powietrzu, wirując w zapamiętaniu dookoła dzwonnicy, opadając tylko po to, żeby wystrzelić jeszcze wyżej w górę.
 (...) I podobnie jak jaskółka, nie wie o tym nic. 
Nie musi (...) wiedzieć, że może żyć w nieładzie, bo nie powstrzymuje jej świadomość żadnego porządku. Ten nieład jest jej tajemniczym ładem, cyganerią ciała i duszy, która otwiera przed nią na oścież drzwi."

















J.Cortazar "Gra w klasy" (przeł. Z. Chądzyńska)


Zdjęcia autorstwa Marty:  http://craftbymarfka74.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz