sobota, 14 maja 2011

Adela

 

"...wracała w świetliste poranki, jak Pomona z ognia dnia rozżagwionego,

 

wysypując z koszyka barwną urodę słońca lśniące, pełne wody pod przejrzystą skórką czereśnie,

 



tajemnicze, czarne wiśnie, których woń przekraczała to, co ziszczało się w smaku; morele, w których miąższu złotym był rdzeń długich popołudni..."

 

 

 

 

B.Schulz 'Sklepy cynamonowe'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz